TGoni w Interze Miami. Zwycięstwo nad New York Red Bulls w debiucie Lionela Messiego w MLS wystarczyło, aby podnieść poprzeczkę dla klubu Tuż u podnóża Konferencji Wschodniej. Mają do rozegrania 11 meczów w sezonie zasadniczym, aby odrobić 11 punktów różnicy i zakwalifikować się do play-offów. Toronto FC, które po 10 meczach z rzędu zajmuje ostatnie miejsce na wschodzie tabeli, ma obecnie najgorszy bilans w Major League Soccer, zaraz za Colorado Rapids.
To nie tak miało wyglądać. Jeszcze w zeszłym roku mówiono o Toronto FC jako o odnowionej sile wraz z Lorenzo Insigne, który podpisał rekordowy kontrakt z Napoli i został okrzyknięty najbardziej niezwykłym transferem w historii MLS. Federico Bernardeschi był kolejnym podpisem, przynajmniej na warunkach sprzed Messiego. Podczas gdy nowe gwiazdy Interu Miami prosperowały, gwiazdy TFC poniosły porażkę.
Nie dlatego, że brakowało ognia. W każdym razie było ich zbyt wielu, a szczególnie Insigne uważał, że jego obecność jest zmienna – podobnie jak Włoch podobno zaangażowany W zeszłym tygodniu podczas bójki na poligonie z tymczasowym trenerem Terrym Donfieldem. Była to ostatnia eksplozja z długiej linii eksplozji.
Mianowany na początku sezonu 2022 Bob Bradley nie był w stanie stworzyć funkcjonalnej jednostki, a były trener Los Angeles FC i Swansea City został zwolniony po rozczarowującym początku (3Z-10D-4L) sezonu 2023. Insigne i Bernardeschi , którego stosunki same w sobie były napięte, z Bradleyem. W szatni powstała luka. Sytuacja stała się nie do zniesienia.
Wydawało się, że nie tak dawno temu Toronto FC zbudowało coś w rodzaju dynastii Major League Soccer. Klub przyjechał Trzy finały Pucharu MLS w ciągu czterech lat, podnosząc trofeum w 2017 roku. Sebastian Giovinco był najlepszym zawodnikiem ligi, a może nawet najlepszym zawodnikiem w historii MLS. Od jakiegoś czasu TFC zastanawia się, jak zintegrować takich gwiazd jak Giovinco, Michael Bradley i Jozy Altidore w spójną strukturę, zarówno na boisku, jak i poza nim. Byli siłą.
Kiedy jednak Greg Vanney odszedł pod koniec sezonu 2020, aby objąć stanowisko trenera Los Angeles Galaxy, Toronto FC zgubiło drogę. Fanny podobno chciała mieć większy wpływ na strategię transferową i akademię, ale odeszła, gdy klub nie przedstawił swojej długoterminowej wizji. Ostatnie trzy sezony usprawiedliwiły Fanny. I słusznie się martwił.
Fanny nie była jedynym odejściem, które skrzywdziło TFC. Dyrektor generalny Tim Bezpachenko odszedł do Columbus Crew. Podstawowi pracownicy recepcji, Corey Wray, Isa Tal i Jamie McMillan, dołączyli do Bezpachenko w Columbus, a Sean Rubio, człowiek odpowiedzialny za mentoring większości członków skautingu Toronto FC, przeniósł się do Austin FC. Niedawno Jack Dodd opuścił stanowisko dyrektora skautingu i został Nowy główny trener Portland Timbers.
Cała ta zmiana wyjaśnia, dlaczego Toronto FC przez ostatnie dwa sezony brakowało jakichkolwiek ram taktycznych. Wystąpił brak równowagi pomiędzy różnymi działami klubu. Chociaż Bradley chciał grać w grę opartą na posiadaniu piłki, pozyskał zawodników, którzy byli lepsi w szybkiej zmianie sytuacji. Zespół nigdy tak naprawdę nie pasował do jego stylu gry.
Porównaj to ze sposobem, w jaki Inter Miami wymieszał Messiego, Sergio Busquetsa i Jordiego Albę z dodatkiem młodszych zawodników, takich jak Diego Gomez i Facundo Farias, którzy pomogli Tacie Martino we wdrażaniu pełnego energii stylu. Messi i jego koledzy z drużyny są zwycięzcami meczu, ale otaczający ich system pomaga utrzymać drużynę jako całość. Toronto FC nie ma czegoś takiego.
Bill Manning nadal piastuje stanowisko prezesa TFC i musiał je wzmocnić. „Przepraszam naszych fanów, że dotarliśmy do tego momentu” – powiedział reporterom po zwolnieniu Bradleya. „Nie jesteśmy tam, gdzie chcemy być, tam, gdzie powinniśmy być. Biorę za to odpowiedzialność. Mieliśmy niepowodzenia, ostatnie kilka lat nie poszło dobrze. To nie znaczy, że jesteś zły w pracy Wierzę, że możemy zrobić to dobrze, ale muszę to udowodnić.
John Herdman stał się pierwszym wyborem TFC na trwałe następcę Bradleya wraz z oficjalnym przyjęciem 48-latka Powołano go na to stanowisko w poniedziałek. Dobrze zna grę w Kanadzie, zarządzał zarówno męskimi, jak i żeńskimi drużynami w tym kraju i był wyraźnie gotowy, aby przejść do klubowej piłki nożnej.
Herdman jest znany jako osoba motywująca w szatni, a jego nominacja jest w pełni uzasadniona, chociaż podziały w FC Toronto mogą być zbyt duże, aby mógł je pokonać nawet czarodziej z północno-wschodniej Anglii. Prawdopodobnie będzie musiał najpierw oczyścić dachy, zanim przystąpi do odbudowy. W tym zadaniu pomógłby nowy dyrektor generalny lub dyrektor sportowy. Fakt, że Herdman przejął stery dopiero 1 października, sugeruje, że uwaga skupiła się już na przyszłym sezonie.
Wielu fanów chce, aby Toronto FC stało się bardziej kanadyjskie. Pod rządami Herdmanna Kanada zakwalifikowała się do swoich pierwszych od 1986 roku Pucharu Świata mężczyzn, ponieważ kraj ten produkuje coraz więcej talentów na najwyższym poziomie, więc nie jest mu obce ożywianie borykających się z problemami drużyn. Spośród 26 zawodników wybranych do Mistrzostw Świata 2022 tylko trzech (Marc Anthony Kaye, Jonathan Osario i Richie Larea) pochodziło z TFC. Zatrudnienie Herdmana sugeruje bardziej lokalne podejście.
Niezależnie od planu, jasne jest, że klub z Toronto potrzebuje ponownego przemyślenia. Insigne (który był łączony z klubami Saudi Professional League) i Bernardeschi powinni móc odejść, aby dać klubowi szansę na ponowne wyposażenie się na początek sezonu 2024. Ten rok jest już na straty, więc mecze finałowe powinny chodzi o przygotowanie się na to, co będzie dalej. Inter Miami pokazał, jak szybko przegrywająca drużyna może stać się zwycięską drużyną.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.