Azza Ahmed odczuwa ulgę, gdy znajduje wyjście z niebezpiecznej sytuacji w Chartumie.
Sudańska Kanadyjka niedawno odbyła przerażającą podróż, aby w krótkim czasie opuścić stolicę Sudanu na pokładzie niemieckiego samolotu wojskowego i wraz z matką i ciotką zdołała uciec przed walkami, które wybuchły w kraju.
„Myślę, że wczorajszy dzień był prawdopodobnie pierwszym dniem, w którym spałem bez bomb dzwoniących mi w uszach” – powiedział Ahmed w środę CBC News.
Walki w Sudanie postawiły wojsko tego kraju przeciwko rywalizującym paramilitarnym Siłom Szybkiego Wsparcia, przy czym obie strony zaangażowały się w walkę o władzę. Środa była drugim dniem trzydniowego rozejmu, ale Associated Press poinformowało, że w niektórych częściach Chartumu i pobliskiego Omdurmanu słychać było strzały i eksplozje.
uciec w krótkim czasie
Ahmed przebywała ostatnio w części Chartumu w pobliżu stacji telewizyjnej kontrolowanej przez Siły Szybkiego Wsparcia – która, jak powiedziała, jest niebezpieczna.
„Na szczęście nasi kuzyni mieli dość benzyny, aby przyjechać i zabrać nas z tego obszaru i zabrać w bezpieczniejsze miejsce” – powiedział Ahmed, który wyszedł z tego obszaru w niedzielę.
„Zostawiliśmy tylko ubrania na plecach i wszystkie ważne dokumenty”.
Ahmed powiedział, że wczesnym rankiem w poniedziałek skontaktowała się z nią ambasada kanadyjska, aby poinformować ich, że lot opuści kraj w ciągu kilku godzin.
Ale Ahmed powiedział, że ona i jej rodzina musieli przedostać się na lotnisko wojskowe „aby się wydostać”.
Członkowie rodziny byli w stanie zabrać ich tam, gdzie chcieli, ale Ahmed powiedział, że podróż o wysoką stawkę była „bardzo przerażająca”.
Lot trwał około dwóch godzin. Ahmed, jej matka i ciotka byli już w samolocie w ciągu kilku godzin od przylotu. Udali się najpierw do Jordanii, a potem do Niemiec.
„To było zbyt wiele”
„Ostatnie 11 lub 12 dni było piekłem” – powiedział Ahmed, dodając, że trudno uwierzyć, że ona i jej rodzina przeżyli.
„Gdy po raz drugi dotarliśmy do Jordanii, nie mogłem nawet uwierzyć, że żyjemy… To było dużo”.
I chociaż Ahmed jest teraz bezpieczna i poza krajem, napięcie jest nadal wyczuwalne – i martwi się o innych Kanadyjczyków, którzy nie byli w stanie wyjechać.
„Jestem wdzięczny za życie moje, mojej matki i ciotki” – powiedział Ahmed.
„Niektórzy ludzie, którzy nie mają paszportów, wciąż znajdują się w środku walk, w niebezpiecznych sytuacjach”.
Kanadyjska agencja informacyjna poinformowała, że do tej pory pomoc w ucieczce z Sudanu otrzymało 150 Kanadyjczyków i stałych mieszkańców. Ale są setki osób, które szukały pomocy Ottawy w wydostaniu się.
Wyrażając swoją wdzięczność za pomoc, jaką otrzymała w wydostaniu się z Sudanu, Ahmed powiedział, że reakcja Ottawy na sytuację awaryjną „mogła być znacznie lepsza” – zauważając, że było pewne zamieszanie w szczegółach dotyczących lotu ewakuacyjnego i mogło być więcej komunikacji na temat He. Ona.
Minister obrony Anita Anand potwierdziła w środę, że Kanada rozmieści prawie 200 żołnierzy, aby pomóc koordynować ewakuację ludności cywilnej z Sudanu.
Przed okresem dochodzenia w Izbie Gmin Anand powiedział pospiesznie zebranej grupie reporterów, że dwa samoloty transportowe C-130J Hercules z Afryki Wschodniej przygotowują loty do Chartumu „jak tylko pozwolą na to warunki na ziemi”.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”