Wenus może mieć dziwną wersję energetycznego ziemskiego zjawiska

Wenus może mieć dziwną wersję energetycznego ziemskiego zjawiska

Podczas gdy Ziemia i Wenus są mniej więcej tej samej wielkości i obie tracą ciepło mniej więcej w tym samym tempie, wewnętrzne mechanizmy napędzające procesy geologiczne Ziemi różnią się od tych u jej sąsiada. Otóż ​​to Procesy geologiczne na Wenus Że zespół naukowców kierowany przez NASA Jet Propulsion Laboratory (JPL) i Caltech ma nadzieję dowiedzieć się o nich więcej, omawiając mechanizmy ochładzania Wenus i możliwe procesy, które za tym stoją.

Zachodzące na Ziemi procesy geologiczne są przede wszystkim zasługą naszej planety płyty tektoniczne która jest w ciągłym ruchu ciepła, które ucieka z jądra planety, które następnie wznosi się przez płaszcz do litosfery lub otaczającej ją twardej zewnętrznej warstwy skalistej. Gdy to ciepło zostanie utracone w kosmosie, górny obszar płaszcza ochładza się, gdy trwa płaszcz ciążowy Przesuwa i zmienia znane obecnie od 15 do 20 płyt tektonicznych, które tworzą litosferę. Te procesy tektoniczne są głównym powodem, dla którego powierzchnia Ziemi nieustannie się zmienia. Z drugiej strony Wenus nie ma tektoniki płyt, więc naukowcy zastanawiali się, w jaki sposób planeta traci ciepło i zmienia kształt swojej powierzchni.

„Przez długi czas byliśmy zamknięci w poglądzie, że litosfera Wenus jest w stagnacji i gęsta, ale nasza wizja ewoluuje” powiedziała dr Susan Smirkarstarszy naukowiec w NASA JPL i główny autor badania.

W ramach badań naukowcy przeanalizowali obrazy radarowe z Misja Magellana NASA Wykonane na początku lat 90. przedstawia półkolistą cechę geologiczną na powierzchni Wenus, znaną jako Wenus Korona. Powodem wykonywania zdjęć radarowych jest to, że atmosfera Wenus jest tak gęsta, że ​​zwykłe zdjęcia wykonane w zakresie widzialnym nie są w stanie przeniknąć gęstej atmosfery i chmur Wenus.

Złożony obraz radarowy Korony na Wenus wykonany przez sondę kosmiczną NASA Magellan na prawie 70 orbitach i wysłany z powrotem do Obserwatorium Arecibo w Puerto Rico.

NASA/JPL-Caltech

Obraz radarowy okrągłych wzorów pęknięć otaczających koronę „oka”, wykonany przez należącą do NASA sondę kosmiczną Magellan.

NASA/JPL-Caltech

Dokonując pomiarów 65 wcześniej niezbadanych koron na zdjęciach Magellana i obliczając grubość otaczającej je litosfery, naukowcy odkryli, że te korony tworzą się i znajdują się tam, gdzie litosfera Wenus jest najcieńsza. Korzystając z modeli komputerowych, odkryli, że litosfera wokół każdego halo ma grubość około 11 kilometrów (7 mil), co okazuje się znacznie cieńsze niż sugerowały poprzednie badania. Naukowcy sugerują również, że korona może być aktywna geologicznie, ponieważ regiony te wykazują większy średni strumień ciepła niż Ziemia.

„Chociaż Wenus nie ma tektoniki podobnej do ziemskiej, te obszary cienkiej litosfery przepuszczają duże ilości ciepła, podobnie jak obszary, w których na dnie morskim formują się nowe płyty tektoniczne” – wyjaśnia dr Smrekar.

Ten duży przepływ ciepła może również pomóc naukowcom lepiej zrozumieć zachowanie litosfery na starożytnej Ziemi.

powiedział dr Smrekar, który jest także głównym badaczem w nadchodzącej NASA Piątyenus Hliniowy Snauka o adio InSAR, TTopografia ASkrót II Sparazytoskopia (Prawda, szczerość), którego wystrzelenie jest obecnie zaplanowane nie później niż w 2027 r. „Jest w stanie, który ma nastąpić, zanim planeta utworzy płyty tektoniczne”.

Wyniesiony z promu kosmicznego Atlantis w maju 1989 roku, Magellan Dotarł do Wenus w sierpniu 1990 roku i jest uważana za jedną z najbardziej udanych misji kosmicznych w historii. Dane Magellana składają się jednak z niskiej rozdzielczości i dużego marginesu błędu, więc VERTIAS będzie zasadniczo działać jak Magellan 2.0, tworząc trójwymiarowe mapy globalne Wenus przy użyciu najnowocześniejszego radaru z syntetyczną aperturą, a także ucząc się więcej o składzie powierzchni za pomocą spektrometr bliskiej podczerwieni.

Dowiedz się więcej o nadchodzących misjach NASA VERITAS i DAVINCI!

Ale zewnętrzna powierzchnia Wenus nie będzie jedynym badanym miejscem, ponieważ VERITAS zbada wnętrze planety, badając jej pole grawitacyjne. W sumie Veritas namaluje naukowcom szerszy obraz zarówno starożytnych, jak i obecnych procesów geologicznych na naszym dużym i tajemniczym bliźniaczym sąsiedzie.

„VERITAS będzie orbitującym geologiem, zdolnym do lokalizowania tych aktywnych regionów i lepszego rozpoznawania lokalnych różnic w grubości litosfery. Będziemy nawet w stanie uchwycić litosferę w stanie zniekształconym” – wyjaśnia dr. Samrekar. „Stwierdzimy, czy wulkany powodują, że litosfera jest na tyle „miękka”, że traci tyle ciepła, co Ziemia, czy też Wenus kryje w sobie więcej tajemnic”.

Inną interesującą misją Wenus byłaby NASA Da Vinci Misja, której celem będzie zanurzenie się w atmosferę Wenus i zbadanie jej składu bardziej szczegółowo niż kiedykolwiek wcześniej.

Jakich nowych spostrzeżeń dowiemy się z Wenus i jej procesów geologicznych w nadchodzących latach i dziesięcioleciach? Tylko czas pokaże, a do tego używamy nauki!

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany wszechświat dzisiaj przez Lawrence’a Tognettiego. Przeczytać Oryginalny artykuł znajduje się tutaj.

READ  bańka! Zobacz, jak ta nadmuchiwana stacja kosmiczna eksploduje na filmie

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *