„Nie prowokuj, trzymaj linię, bo ci nie pomogą. Wiem, że ci pomogli, bo czujesz się zobowiązany, ale odsuń się i kup sobie popcorn i zobacz, k … jaki niesamowity jest ten film”.
– Cóż, człowieku, życie w cudzysłowie jest nieprzyjemne. Chcesz, żeby Jurek Langer, Magiz Podora zginął, bo cię tu zatrudnił?
To chyba najbardziej interesujące:
„Jesteśmy tacy jak ci z PO czy SLT. Nie jesteśmy różni, każdy jest chciwy, każdy czegoś chce, różnimy się w pracodawcach”.
Czy chodzi o jakąś politykę czy rządzącą sztukę i czy wynikiem będzie „dobro wspólne”? Nie. To nawet nie impreza, ale mała lokalna grupa w Paisley.
Wydawcą jest Wurfich TV „Tommy”, w skład której wchodzi dwóch członków Prawa i Sprawiedliwości Trzeci szantażuje, ukazując rzeczywistość bez choćby cienia zdobień, pudru, lukru i PR.
Widzimy i słyszymy dokładnie, co to jest. Czy to polityczne? Nie, to brutalna walka o pieniądze, wpływy, pracę, przetrwanie. Więc czym jest cysta, która urosła w polityce. Im wyższy poziom gospodarki, tym większa cysta. Jest to największy pod rządami prawa i sprawiedliwości.
Przykłady tylko z ostatniego tygodnia: Kolejny bank znalazł się pod kontrolą rządu. Gigant paliwowy Przejęto sieć prywatnych gazet i stron internetowych. Jak słyszymy, rozwija się również państwowy holding zarządzający hotelami zainteresowanymi innymi obiektami. Trzeba zapewnić setki i tysiące miejsc pracy dla wierzących i posłuszeństwa.
Jeden z uczestników spotkania, które zostało w pewnym momencie nagrane, wspomina o Jarosvie Kokzyaskim, w którym widzi fontannę wszystkich cnót, i mówi, że partia jest obecnie u władzy, ponieważ jest jedyną partią, która dołącza do profesjonalistów Baas.
„Zawsze jestem po stronie ciasta, nie zawsze mi się to podoba (…). Koxiaski to dla mnie model, to wszystko. Jestem szczupły, nie jestem członkiem ciasta, ale zarejestrowałem się na to ciasto tak jak inni, bo było to konieczne.”
To oczywiście płukanie oczu i próba udowodnienia, że słoik jest dobry, tylko knury są złe. Ciasta to nie tylko impreza. Więcej niż to. Jest to system, który można zbudować na bardzo prostych zasadach, ale jest to skuteczna struktura.
Stworzył ją Jarosva Kokzyasky. Opuścił władzę w 2007 roku, aby wystartować w przedterminowych wyborach, aby zachować jedność partii. Przegrał. Rozpoczęła się 8-letnia era rządów PO-PSL. W 2015 roku powrócił do chwały ze wszystkim, co mógł. Od tego czasu Pice i jego entuzjaści czerpią korzyści ze zwycięstwa. Robią to za kilka.
Dla wielu członków partii Koksiyasky’ego w ostatnich latach doszło do cywilizacji. Do niedawna samorządowcy, którzy otrzymali 2-3 tys. Miejsc, otrzymywali stanowiska na 10-15 tys. Miejsc. Czy jest jakaś różnica?
Tacy ludzie są w całym kraju. Dla nich utrata władzy przez Faisala byłaby osobistym dramatem. Nikt nie wątpił, że miotła, która pojawi się po zmianie władzy, oczyści wszystko i wszystkich: od prezydentów po sprzątaczy. Pomimo burz system działa.
To wszystko jednak powoduje, że napięcie jest coraz większe, podobnie jak to, co wydarzyło się we Wrzburgu, który jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Im dłużej zespół jest u władzy, tym bardziej się psuje. Liczba stanowisk jest niewielka, a do „nakarmienia” jest wiele głów.
Ma marchewkowo-kijową konsystencję. Jesteś dobry, lojalny, damy ci pracę, a nawet awans. Jeśli jesteś zły, zastrzelimy cię lub zagrozimy, że cię zastrzelimy. Szantaż jest również przydatny. Nie tylko członkowie partii otrzymują pracę, ale także ich rodziny.
Kilka miesięcy temu John Maria Djokovsky, senator (nie prawo i sprawiedliwość) Klubu Pies Okazało się, że żonie jednego z senatorów Bizancjum grożono zwolnieniem, jeśli jej mąż zagłosował na „zwierzęce piątki” inaczej, niż chciał tego kierownictwo partii.
– Współmałżonek tej osoby został wezwany do miejsca pracy, gdzie powiedziano mu, że jeśli zagłosuje przeciwko oczekiwaniom tego przywódcy senatora Piusa, osoba ta straci pracę. To rodzina w trudnej sytuacji materialnej. Te metody zostawiam bez komentarza – powiedział dziennikarzom w Sezmilu.
Nie chciał powiedzieć, kto to był. – Nie potrafię tego wyrazić, ale ta osoba, bardzo zszokowana, powiedziała mi o tym. To bardzo bolesna sprawa – przekonywał.
Jeśli ta historia jest prawdziwa, pokazuje istotę systemu. Tak, poprzednie zespoły oferowały pracę krewnym i znajomym królika. Nie, to nie to samo. Do tej pory nikt nie filtrował stanu tak, jak obecny rząd. Ponieważ nikt nie rządzi sam, nikt nie jest brutalny, nikt nie działa tak skutecznie.