Fani płomieni gotują się przy „The Goal That Got Disallowed”

Fani płomieni gotują się przy „The Goal That Got Disallowed”

Calgary – Tym razem debata nie dotyczyła tego, czy krążek przekroczył linię.

W ten sposób liga powiedziała, że ​​dotarła tam, gdy fani Calgary Flames i większość hokejowego świata są źli i zdezorientowani.

Liga powiedziała, że ​​zaczęło się „oczywiście”.

Płomienie kosztowały ich sezon.

Z 5:57 do końca w fantastycznym meczu 4-4 w czwartek, Mikael Backlund pokonał Duncana Keitha, by oddać strzał do Mike’a Smitha, który przebił bramkarza Edmonton Oilers i skierował się do siatki.

Tuż przed przekroczeniem linii lewe ostrze narciarskie Blake’a Colemana odepchnęło go, gdy próbował się zatrzymać, popadając w bójkę z Codym Cisse.

Saddledome wybuchł, tylko dla młodzieńca świętującego przegląd zainicjowany przez ligę i uznano, że Coleman użył „wyróżniającego się ruchu kopnięcia”.

Tłum był oszołomiony, podobnie jak większość hokejowego świata.

„Cóż, to zależy od tego, co nazywasz znakomitym ruchem kopiącym” – wzruszył ramionami Daryl Sutter, którego drużyna przegrała 5-4 w dogrywce.

„Jeśli ktoś jest na ziemi, a ty podnosisz stopę i kopiesz go w głowę, jest to wyraźny ruch kopnięcia. Jeśli poruszasz stopą po ziemi, nie jest to wyraźny ruch kopnięcia”.

Jest małe pytanie, Coleman otworzył ostrze w kierunku dysku, i to jest legalne.

Bardzo trudno jest wyraźnie kopnąć coś, używając tej samej stopy do zatrzymania, szczególnie przy tej prędkości i gdy obrońca ciągnie cię w dół.

– Nie ma zamiaru – po prostu próbuję się tam dostać – powiedział Coleman, zatrzymując się na dłuższą chwilę, zanim odpowiedział, czy zgodził się na rozmowę z reguły, której nie powinien rozumieć.

„Otworzyłem nogi, ale rozumiem, że możesz przekazać dysk, o ile go nie podniesiesz i nie zostawisz w sieci.

„Dopalam się, staram się utrzymać stopy na lodzie… Nie oglądałem tego wystarczająco, ale przy prędkości na żywo czułem się, jakbym walczył.

„Nie czułem, że go kopnąłem, ale nie możesz teraz wrócić i zmienić tego.

„To niefortunne, że była to tak duża część gry i wpłynęła na sposób, w jaki wszystko poszło”.

Gniew w Calgary nie opadnie w najbliższym czasie, ponieważ nie jest to pierwszy przypadek, gdy drużyna padła w ten sposób.

18 lat temu potencjalny gol Martina Gilinasa w pucharze nie liczył się na siedem minut przed końcem szóstego meczu finału Pucharu Stanleya w 2004 roku, mimo że wyglądał, jakby przekroczył linię mety.

Dysk odbił się od prawych sanek Gilinasa, ponieważ on również zatrzymał się podczas jazdy siatką.

Stało się to w tej samej sieci, w której pojawił się również Coleman.

Po prostu nie został zrecenzowany tej nocy, ponieważ urzędnicy ligi nie byli świadomi gola na czas do przeglądu, a poza tym nie było wystarczających kątów widzenia kamery, aby właściwie uznać go za gola.

Ironia polega na tym, że takie chwile poprawiły technologię i podejście, które skłoniły ligę do anulowania połączenia na lodzie w czwartek.

Tym razem było to tylko zaproszenie do sędziowania.

Szkoda w tym wszystkim, że płyta i tak przekroczyłaby granicę, gdyby Coleman jej nie dotknął.

Największym wstydem jest to, że taka epicka seria miała takie powołanie — seria, która odegrała tak dużą rolę w końcowym efekcie.

Seria obejmująca 15 klasycznych bramek, 132 snajperów, cztery gole w 71 sekund, więcej zmian przewagi niż w wyścigu konnym i rekordowa błyskotliwość Conora McDavida i Leona Drysitla zostanie zapamiętana w Calgary podczas The Goal That Got Not Allowed.

– Tak, byłoby wspaniale, gdyby to się liczyło – powiedział Backlund, którego klub po raz trzeci w serii stracił prowadzenie 2:0.

„Zostało pięć minut, więc kto wie, co by się stało dalej.

„To trudne, ale nie sądzę, że przegraliśmy dzisiaj serię. Myślałem, że gra 2 i 3 uciekły nam. Do gry 1 przegrywaliśmy 6:2. Powinniśmy tam zabić ich pierwszy mecz, ich wielkie spluwy nie dawaj żadnej swobodnej ufności”.

Sutter postanowił nie wdawać się w kontrowersje, dobrze podsumowując sezon.

Jego przesłanie do graczy brzmiało: „Podnieś brodę i klatkę piersiową i wyjdź dumnie”.

„Zrobili dużo więcej, niż ktokolwiek powiedział, szczerze mówiąc. Mam na myśli, że drużyna, którą pokonaliśmy, była faworytem roku, a my nawet nie byliśmy blisko tego. Więc wykonał dobrą robotę. Jestem pewien, że Jestem rozczarowany, ale to jest rozłam z tymi facetami.

Nie popełnij błędu, najlepsza drużyna wygrała serię.

Lub, słowami Suttera, „Wygrał najlepszego gracza w serii”.

Gdyby McDavid nie pogrzebał zwycięzcy po pięciu minutach dogrywki, prawie na pewno znalazłby inny sposób na złamanie serc fanów Flames.

Zamiast tego złamane serce zrodziło się z rodzaju wezwania, w sprawie którego nikt nie chciał podejmować decyzji.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *