Hawthorne, Kalifornia — Wyrzutnia zdobyła od US Space Force kontrakt o wartości 1,7 miliona dolarów, który pomoże firmie opracować wysokowydajny silnik rakietowy do małego pojazdu nośnego.
Launcher ogłosił 25 maja, że otrzymał SBIR Phase 2B Tactical Increase Funding, czyli TACFI, od sił kosmicznych na początku tego miesiąca w celu przyspieszenia prac nad silnikiem E-2. Obejmuje to pełny test pompy turbodoładowanej silnika i długotrwały test komory spalania.
Firma testowała silnik w NASA Stennis Space Center w Mississippi, w tym w kwietniu, gdzie silnik wytworzył pełny ciąg o sile około 22 000 funtów. Silnik ma komorę spalania ze stopu miedzi wydrukowaną w technologii 3D i jest zasilany ciekłym tlenem i paliwem RP-1.
Launcher otrzymał kolejną nagrodę SBIR od Sił Powietrznych w 2019 roku o wartości 1,5 miliona dolarów za opracowanie silnika E-2. „To był dla nas naprawdę ogromny impuls w zakresie walidacji i finansowania”, powiedział Max Hauth, założyciel i dyrektor generalny Launchera, w wywiadzie w siedzibie firmy tutaj. „Jesteśmy podekscytowani, ponieważ byli zadowoleni z naszego występu i chcieli zasponsorować nas na kolejny występ”.
„To, co teraz robimy, to przejście na wyższy poziom, którym są długoterminowe testy i pompa turbinowa” – powiedział o nowej nagrodzie. „Jesteśmy również podekscytowani, ponieważ dostrzegają wartość silnika spalinowego i jego wysoką wydajność”.
Launcher kładł nacisk na wyższą wydajność E-2 w porównaniu z innymi silnikami wykorzystującymi naftę i ciekły tlen. Firma twierdzi, że E-2 ma impuls właściwy na poziomie morza wynoszący 288 sekund i 326 sekund w próżni. To przewyższa inne amerykańskie silniki, w tym Merlin SpaceX, i jest tylko w tyle za rosyjskim RD-180.
E-2 będzie zasilał Launcher Light, mały pojazd startowy, który firma opracowuje na dziewiczy lot w 2024 roku. Pojedynczy silnik będzie napędzał pierwszy stopień samochodu, co według Haota zapewnia prostotę w porównaniu z alternatywnymi projektami, które wykorzystują kombinacje mniejsze silniki, jednocześnie umożliwiając firmie również późniejsze rozszerzenie na większy pojazd startowy z tym samym silnikiem.
Wyrzutnia jest napędzana przez Launcher Light i silnik E-2 równolegle z Orbiterem, orbitalnym pojazdem transportowym, który po raz pierwszy poleci w tym roku podczas wspólnej misji SpaceX Falcon 9. Orbiter będzie później używany również w misjach Launcher Light.
Zarówno Launcher Light, jak i Orbiter zostały zaprojektowane tak, aby zaspokoić niezaspokojone zapotrzebowanie na dostęp do przestrzeni kosmicznej, pomimo dziesiątek innych firm pracujących nad podobnymi pojazdami, powiedział Haot.
„Konflikt na Ukrainie jasno pokazał, że rakiety nośne i dostęp do przestrzeni kosmicznej są strategiczne” – powiedział. Nawet przy dziesiątkach startów rakiet nośnych bardzo niewiele weszło do użytku. „Dla mnie świat pytający, gdzie są pociski, nie oznacza, że jest ich dużo”.
Powiedział, że będzie to trwało nawet w obliczu obaw przed recesją. „Jeśli chodzi o perspektywy rządu, jako klient z pewnością nie widzę żadnego spowolnienia” – powiedział. „W celach komercyjnych prawdopodobnie za kilka lat będzie mniej startupów. Ale w ogóle nie ma możliwości na to, co jest budowane dzisiaj i przez następne 5-10 lat.”