GIRARD – Wszędzie tam, gdzie w czwartek wieczorem Hindusi potroili lub podawali piłkę, jeden lub więcej polskich graczy było na twarzy – ponieważ wywierali nieustanną presję w defensywie, pułapka docierała do piłki i blokowała im widok.
Obrona Bulldogs była przesadzona z pierwszej krawędzi, co nie pozwoliło Girardowi znaleźć żadnej ofensywnej prędkości w ataku 64-28, aby pozostać niepokonanym w sezonie.
– To podstawa tego, co robimy – to przede wszystkim obrona – powiedział główny trener Polski Nick Blanche. „Staramy się trzymać poczucie winy na palcach i mieszamy je tak bardzo, jak to możliwe, aby nie wiedzieli, co będzie dalej. Nadawali ton w pierwszej kwarcie – kimkolwiek kręcimy, wszyscy grali ostro i włożyli dużo wysiłku.
Biorąc pod uwagę wielkość i atletykę w Polsce, Girardowi trudno jest w praktyce odzwierciedlić bezpieczeństwo Bulldogów. Indianie przegapili trzech kluczowych graczy, Emily Trennan, Siasia Triplet i Madison Lock, z powodu kontuzji, co nie wyjaśniało przepisu Gerrarda na zwycięstwo.
– Byliśmy o krok spóźnieni w podaniach i spóźniliśmy się o krok w zbiórkach – powiedział trener Gerrard, Andrew Saxon. „Są zgraną drużyną. Nie mają supergwiazd, więc wszyscy grają razem, grają dobrze.
Indianie uzyskiwali średnio 43,4 punktu na mecz, ale Bulldogs utrzymali ich poniżej 15 punktów. Sophomore Mia Malido i juniorka Abby Rafferty prowadziły Girarda z ośmioma punktami, podczas gdy junior Ali Wakefield miał pięć punktów.
Podczas gdy cała sprzedaż wymusiła polskie bezpieczeństwo, bezpośrednio prowadziła do szybkich, łatwych wiader w krótkich odstępach czasu. Ponadto rozmiar Junior Center Katie McDonald’s i jej zdolność do łapania zbiórek w farbie pozwoliły strażnikom opuszczającym podłogę na rzucanie przepustką w dół kortu.
Trzech graczy zakończyło grę podwójnie, z sześcioma różnymi graczami, którzy zdobyli co najmniej pięć punktów. Weteran Morgan Clucher poprowadził Bulldogs z 13 punktami, podczas gdy seniorzy Abby Farber i Connie Kogross zdobyli po 10 punktów.
Zdaniem Blanche występy obronne Polski nie byłyby możliwe bez przedstawicieli poprzedniej energii i jej rygorystycznych praktyk.
„W niektóre (praktyczne) dni nie lubią nas zbytnio i rozumiem to, ponieważ wiemy, do czego są zdolni” – powiedział Blanche. „Popychamy ich, nie pozwolimy im odejść. Kiedy jest taki występ, to jest dla nich kliknięcie. Mamy wysokie oczekiwania w każdym treningu, ponieważ możemy to robić podczas gry.
Z drugiej strony Saxon chce widzieć taką samą mentalność, jaką jego drużyna podążyła w Polsce.
„Trening powinien być trudniejszy niż gra” — powiedział Saxon. „Swoimi umiejętnościami możesz wygrać wiele meczów, ale jeśli chcesz wygrać dobry zespół, musisz ciężko trenować. Nie możesz tego włączać i wyłączać.