Węgierscy kibice, którzy starli się z policją podczas meczu z Anglią w zeszłym miesiącu na Wembley, nie będą mogli uczestniczyć w finałowym meczu kwalifikacyjnym ich drużyny do Mistrzostw Świata w Polsce 15 listopada.
Podczas meczu, który odbył się 12 października, Metropolitan Police poinformowała, że fani za granicą wywołali „niewielkie zamieszanie” po tym, jak funkcjonariusze weszli na trybunę, aby aresztować osobę za przestępstwo rasistowskiego nadużycia porządku publicznego.
W dokumencie opublikowanym przez FIFA w poniedziałek stwierdzono, że kibice zostaną wykluczeni z meczu na świeżym powietrzu w wyniku niewłaściwego zachowania, a węgierska federacja nałoży grzywnę w wysokości 75 000 franków szwajcarskich (tylko 60 000).
FIFA potwierdziła rozpoczęcie działań dyscyplinarnych dzień po meczu, I powiedział w oświadczeniu w tym czasie, że „zdecydowanie potępił” zamieszki na Wembley.
21 września komisja dyscyplinarna FIFA nakazała Węgrom rozegranie dwóch meczów FIFA u siebie za zamkniętymi drzwiami za rasistowskie wykorzystywanie angielskich graczy Raheema Sterlinga i Jude’a Bellinghama w rundzie kwalifikacyjnej w Budapeszcie.
W związku z incydentem federacja została ukarana grzywną w wysokości 200 000 franków szwajcarskich (mniej niż 160 000).
Węgry musiały rozegrać swój własny mecz rundy kwalifikacyjnej z Albanią 9 października za zamkniętymi drzwiami.
W lipcu organ zarządzający europejską piłką nożną Stadion zbanował Konfederację Węgierską UEFA na dwa mecze Po śledztwie dotyczącym zachowania ich kibiców podczas meczów Euro 2020 w Budapeszcie i Monachium.
To pozwolenie będzie miało zastosowanie do ich następnego turnieju UEFA, który rozpocznie się w Lidze Narodów od czerwca przyszłego roku.
Tymczasem kolejni przeciwnicy Anglii, Albania, rozegrają swój ostatni mecz kwalifikacyjny w Andorze 15 listopada, po tym, jak drzwi zostały zamknięte po niepowodzeniu 12 października podczas meczu z Polską na ojczystej ziemi.
Mecz w Tiranie został zawieszony Po rzuceniu butelek na boisko Carol Sviedersky strzeliła dla Polski w 77. minucie.
Pieniądze Aston Villi wezwano do Polski
Obrońca Aston Villi, Matty Cash, po raz pierwszy znalazł się w polskiej kadrze przed eliminacjami do Mistrzostw Świata w przyszłym miesiącu z Andorą i Węgrami.
Dzieje się tak po tym, jak 24-latek złożył wniosek o obywatelstwo polskie za pośrednictwem matki i dziadka. Podpisano w zeszłym miesiącu.
Cash po raz pierwszy rozmawiał z polskim FA o możliwości zmiany wiary trzy lata temu i umieścił na Instagramie wiadomość z napisem „najważniejszy i dumny dzień” po uzyskaniu obywatelstwa.
Potwierdził wezwanie w polskim tweecie w poniedziałek.
Polska zajmuje obecnie drugie miejsce w grupie I eliminacji Mistrzostw Świata, trzy punkty za Anglią, a 12 listopada zmierzy się z Andorą we własnym meczu z Węgrami 15 listopada.