Końcowe argumenty dotyczą wiarygodności ofiary, teksty w sprawie o napaść na tle seksualnym przeciwko nauczycielowi

Noel Straub czeka na rozpoczęcie ostatecznej sprawy w Sądzie Okręgowym w St. John’s w piątek. (Ściana Lucasa/CBC)

Argumenty końcowe koncentrowały się wokół przypadku nauczycielki oskarżonej o współżycie seksualne z nastolatką, która uczyła ją i szkoliła w zakresie rzetelności i interpretacji sms-ów.

Noel Strab, 39 lat, jest oskarżony o napaść seksualną i wykorzystywanie seksualne – dotykanie młodego mężczyzny w celach seksualnych.

22-letnia skarżąca, której tożsamość została zatajona, zeznała w zeszłym tygodniu, że ona i Strab mieli łącznie około 100 interakcji seksualnych – w tym 10 do 20 razy, w tym penetrację. Zeznała, że ​​stało się to w szkole, w domu Straba, w domku zabaw jego dzieci i jego samochodzie.

Straub zaprzeczył wszystkim zarzutom przeciwko niemu.

Adwokat obrony Ian Bate argumentował w piątek w sądzie okręgowym St. John’s, że zarzuty zostały sfabrykowane i że skarżący miał motyw, aby je wymyślić.

Podczas zeznań w trakcie procesu stało się jasne, że Straub i skarżący mieli bardzo bliskie relacje. Strab był nauczycielem skarżącej na kilku zajęciach i trenował ją w kilku różnych dyscyplinach sportowych, spędzając czas w jego domu. Powiedział, że była jak część rodziny, a ona powiedziała, że ​​był najważniejszą osobą w jej życiu.

Ale Patty powiedziała, że ​​istnieją dowody na rozdźwięk między nimi, gdy pracowali razem jako trenerzy na początku 2019 roku, zanim skarżący udał się na policję i wniósł oskarżenie przeciwko Strabowi.

Stojąc na podium w zeszłym tygodniu, skarżąca nazwała Straba „wściekłym, nieszczęśliwym, narcystycznym człowiekiem” i powiedziała, że ​​go nienawidzi.

Jednak skarżąca zeznała również, że okłamała policję na temat swojego wieku, początkowo mówiąc funkcjonariuszom, że miała 15, a nie 16 lat, kiedy rozpoczął się rzekomy związek seksualny, aby Strab mógł zostać oskarżony.

„Ta nienawiść była tak wielka, że ​​skłamała policji na temat jej wieku… przeklęta prawda” – powiedziała Patty.

Patty powiedział, że wiarygodność jest często głównym problemem w sprawach o napaść na tle seksualnym i chociaż mieszanie niektórych szczegółów jest normalne, powiedział, że skarżący był nieuczciwy od samego początku.

„Jak królowa może dać swoje wiarygodne świadectwo w czymkolwiek?” zapytał Patty.

Od lewej prokuratorka Queen’s Jessica Gallant oraz adwokat Ian Patty i Strap są na zdjęciu po wygłoszeniu przemów końcowych w piątek. (Ściana Lucasa/CBC)

Adwokat Straba zauważył również niespójność między zeznaniami skarżącej a jej trzema zeznaniami złożonymi na policji. Powiedział, że ma szczegółowe wspomnienia niektórych spotkań seksualnych, ale o wielu innych był niejasny.

Powiedział również, że zarzuty dotyczące korzystania z aplikacji Snapchat do udostępniania zdjęć, filmów i rozmów seksualnych nie są wiarygodne i nie można ich przyjąć ze względu na tymczasowy charakter aplikacji.

Skarżący powiedział sądowi, że używał Snapchata, który usuwa wiadomości po przeczytaniu ich przez osobę odbierającą, ponieważ Strapp wiedział, że wiadomości nie można odzyskać.

Nie ma dowodów, na podstawie których można by skazać.– Ian Bate

Nic nie da się zrobić z tysięcy wiadomości tekstowych wysyłanych między jego klientem a młodym studentem, powiedział Patty. Z 8000 listów odzyskanych przez policję tylko osiem odnosiło się do jakichkolwiek treści o charakterze seksualnym. Powiedział, że pokazuje, że zarzutów nie można poprzeć.

Chociaż skarżący wysłał do Strappa nieodpowiednie i o charakterze seksualnym, obaj przyznali, że niektóre z nich były tylko żartami i żartami wewnętrznymi. Patti powiedziała, że ​​Straub albo unikała problematycznych wiadomości, albo poprosiła ją o ich usunięcie.

Patty argumentowała, że ​​Korona nie była w stanie udowodnić, że stosunek płciowy lub ingerencja miały miejsce ponad wszelką wątpliwość.

„Nie ma dowodów, na których można by oprzeć wyrok skazujący” – powiedział.

Korona mówi, że przyznanie się do kłamstwa świadczy o wiarygodności

Prokurator koronny Jessica Gallant nie zgodziła się jednak z twierdzeniami Patty.

Gallant zgodził się, że związek Straba ze skarżącym był niesamowicie bliski, ale twierdził, że jego powtarzające się twierdzenia, że ​​skarżący był „jak siostra”, służyły jako tarcza maskująca nadużycie.

Gallant powiedział, że kiedy skarżąca udała się na policję z zarzutami, kobieta obawiała się, że Straub nie zostanie oskarżony, ale fakt, że przyznała w zeznaniach, że faktycznie kłamała, świadczy o jej wiarygodności.

Gallant nazwał „nierozsądnym” przyznanie się skarżącej do kłamstwa, jeśli tylko próbowała aresztować Straba. Powiedziała, że ​​ofiary chcą konsekwencji, ale to nie czyni skarżącego kłamcą.

Jeśli chodzi o niespójności w zeznaniach skarżącej, Gallant twierdzi, że nierozsądnie jest oczekiwać, że będzie pamiętać najdrobniejsze szczegóły każdego spotkania seksualnego, ponieważ trudno jest przypomnieć sobie pewne sytuacje, w których coś zdarza się tak często.

„Należy się spodziewać niespójności. Są normalne” – powiedział Gallant.

Prokurator generalny króla twierdził również, że wiadomości tekstowe o charakterze seksualnym wskazują na romans związany z seksualnym uwodzeniem.

Tylko dlatego, że jest to przekomarzanie się, nie oznacza, że ​​nie dochodzi do napaści na tle seksualnym.– Jessica Gallant

Gallant powiedział, że to nonsens, że nauczyciel nakazuje nieletniemu usunąć wiadomości tekstowe, które uważa za nieodpowiednie, i argumentował, że zamiast tego chciałby, aby skarżący usuwał wiadomości, aby nie został złapany.

Gallant twierdził, że gdyby Strab naprawdę postrzegał ją jako siostrę, nie zajmowałby się tekstami o charakterze erotycznym.

„Tylko dlatego, że jest to przekomarzanie się, nie oznacza to, że nie dochodzi do napaści na tle seksualnym” – powiedziała.

Gallant powiedział również, że zeznania w trakcie procesu wykazały, że Strab używał siły do ​​kontrolowania młodej kobiety. Poprosił skarżącą o usunięcie wiadomości, a ona to zrobiła. W końcu została odzyskana z kopii zapasowej wiadomości na swoim komputerze.

Prokurator powiedział również w swoich końcowych argumentach, że skarżący powiedział, że Straub polecił jej korzystać ze Snapchata. To ma sens, powiedział Gallant, biorąc pod uwagę naturę tego, co rzekomo się wydarzyło, że Strab chciał ukryć nadużycia.

Gallant powiedziała, że ​​skarżąca jest stanowcza w swoich zeznaniach, a dowody są szczere, szczegółowe, wiarygodne i wiarygodne.

Sędzia Phyllis Harris wyda swoje orzeczenie w sądzie okręgowym 17 grudnia.

Strab został zawieszony w pracy od czasu rozpoczęcia śledztwa w sprawie zarzutów przeciwko niemu.

Czytaj więcej z CBC Nowa Fundlandia i Labrador

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *