71-letni Richard Branson został pozwany po „celowym wysłaniu uszkodzonych rakiet w kosmos”, mówi pozew
- Sir Richard Branson, 71 lat, celowo wysłał w kosmos wadliwe rakiety pasażerskie, pozew wniesiony przez udziałowców Virgin Galactic
- Oskarża się go o ukrywanie problemów ze swoimi statkami kosmicznymi i sprzedaż akcji firmy o wartości 346 milionów funtów, podczas gdy cena akcji była „sztucznie zawyżona”.
- W pozwie zarzucono również, że statek kosmiczny „nie został zaprojektowany do celów komercyjnych”.
Sir Richard Branson celowo wysłał w kosmos wadliwe rakiety pasażerskie, pozew wniesiony przez udziałowców Virgin Galactic.
71-latek jest oskarżony o ukrywanie problemów ze swoimi statkami kosmicznymi i sprzedaż akcji firmy o wartości 346 milionów funtów, podczas gdy cena akcji była „sztucznie zawyżona”.
W dokumentach prawnych twierdzi się, że prototypowe projekty modułu kosmicznego Virgin Galactic i statku matki Eve, których użyto do wystrzelenia go w kosmos, były „poważnie wadliwe” i nie były nawet zdatne do lotu.
Z dokumentów wynika, że „w rzeczywistości prototypy nie miały być w powietrzu”. Zamiast tego mieli zapewnić firmie trampolinę do stworzenia własnego pojazdu użytkowego, który byłby zarówno bezpieczny, jak i zdatny do lotu – dwie rzeczy, którymi Eve i Unity z pewnością nie były.
Sir Richard Branson celowo wysłał w kosmos wadliwe rakiety pasażerskie, pozew wniesiony przez udziałowców Virgin Galactic
Pozew twierdzi również, że statek kosmiczny „nie był przeznaczony do celów komercyjnych… pęknięcia pojawiały się po każdym locie i brakowało mu odpowiednio zaplanowanej konserwacji”.
Szokująco, twierdzi, że słynny start Bransona Virgin Galactic w kosmos w lipcu zeszłego roku został uszkodzony podczas lotu, a „wykryto pęknięcia w kluczowych miejscach pojazdów”.
Firma jest również oskarżana o ukrywanie, gdy VSS Unity został poważnie uszkodzony podczas lotu testowego w lutym 2019 roku.
Twierdzi, że „cała załoga prawie zginęła z powodu usterki mechanicznej spowodowanej błędem człowieka, ale wtedy nie zostało to ujawnione”. Katastrofa w połowie lotu w październiku 2014 roku zniszczyła pierwszy statek kosmiczny firmy, VSS Enterprise, zabijając pilota i poważnie raniąc pilota.
Pozew twierdzi również, że statek kosmiczny „nie był przeznaczony do celów komercyjnych… pęknięcia pojawiały się po każdym locie i brakowało mu odpowiednio zaplanowanej konserwacji”.
Firma Bransona weszła na giełdę w październiku 2019 r., ale dokumenty sądowe twierdzą: „Virgin Galactic była mniej cenna, niż się wydawało, ponieważ jej loty nie były tak bezpieczne, jak publicznie reprezentowane”.
W pozwie zarzucono, że miliarder sprzedał 16 milionów akcji za 346 milionów funtów, podczas gdy akcje zostały „sztucznie nadmuchane” między 12 kwietnia a 12 sierpnia ubiegłego roku.
Sprzedał akcje Virgin Galactic o wartości ponad 1 miliarda dolarów – około 760 milionów funtów – od początku 2020 roku.
Branson założył Virgin Galactic w 2004 r., mając nadzieję, że do 2009 r. rozpocznie komercyjną turystykę kosmiczną. Loty testowe są kontynuowane, a komercyjne loty kosmiczne dla płatnych klientów zostały opóźnione przynajmniej do końca roku.
Firma bada również materiały w złączach statków kosmicznych, które wykazały, że testy wykazały „zmniejszoną wytrzymałość”, jak twierdzi pozew.
Około 600 potencjalnych pasażerów zapłaciło kaucje za loty na pokładzie statku kosmicznego Branson w cenie 340 000 funtów za miejsce za lot trwający do trzech godzin, w tym kilka minut bez obciążenia w stanie nieważkości.
Branson założył Virgin Galactic w 2004 r., mając nadzieję, że do 2009 r. rozpocznie komercyjną turystykę kosmiczną. Loty testowe są kontynuowane, a komercyjne loty kosmiczne dla płatnych klientów zostały opóźnione przynajmniej do końca roku. Na zdjęciu: rakietowy samolot pasażerski VSS Unity firmy Virgin Galactic
Pozew inwestora w imieniu udziałowców Virgin Galactic złożył Thomas Spiteri w Sądzie Okręgowym USA we Wschodnim Dystrykcie Nowego Jorku. Domaga się odszkodowania od dyrektorów i kierownictwa Bransona i Virgin Galactic za domniemane naruszenie obowiązku powierniczego, bezprawne wzbogacenie, rażące niegospodarność, nadużycie kontroli, marnowanie aktywów firmy i naruszenia prawa dewizowego.
Dokumenty sądowe twierdzą, że firma „straci i wyda kilka milionów dolarów” na naprawienie problemów konstrukcyjnych i projektowych, zajęcie się orzeczeniem FAA „niewłaściwym zachowaniem podczas lotu” i walką z pozwem zbiorowym.
Virgin Galactic odmówiła komentarza. Musi się jeszcze bronić.
Reklamy
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”