Nasz udział w dziwnych i nowych światach osiągnął właśnie 5000.
Astronomowie dodali 5000. pozaziemski świat do archiwum egzoplanet NASA, a urzędnicy z Jet Propulsion Laboratory (JPL) w południowej Kalifornii ogłoszone w poniedziałek (21 marca).
Osiągnięcie to pojawia się pośród lawiny ostatnich odkryć i obietnicy dalszych spostrzeżeń, gdy NASA Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba o wartości 10 miliardów dolarów przygotowuje się do obserwacji planet w głębokim kosmosie.
„Ponad 5000 planet znalezionych do tej pory obejmuje małe, skaliste światy, takie jak Ziemia i gazowe olbrzymy znacznie większe od Jowisza oraz „gorący Jowisz” na bardzo bliskich orbitach wokół swoich gwiazd” – powiedzieli urzędnicy JPL w poniedziałkowym oświadczeniu.
„Istnieją „super-ziemie”, które są potencjalnie skalistymi światami większymi od naszego, oraz „mini-Neptuny”, które są mniejszymi wersjami Neptuna dla naszego systemu” – dodali urzędnicy JPL. „Dodaj do mieszanki planet krążących wokół dwie gwiazdy jednocześnie i planety, które uparcie krążą wokół pozostałości po martwych, zapadających się gwiazdach”.
Związane z: 10 największych odkryć egzoplanet w 2021 r.
ten Archiwum egzoplanet NASA Ma siedzibę w Kalifornijskim Instytucie Technologii (Caltech). Aby znaleźć się w indeksie, planety muszą zostać niezależnie potwierdzone na dwa różne sposoby, a praca musi zostać opublikowana w recenzowanym czasopiśmie.
Pierwsze egzoplanety odkryto na początku lat 90. XX wieku. Podczas gdy teleskopy na Ziemi i w kosmosie radziły sobie dobrze, zwiększając ich liczbę do 5000 od tego czasu, Jesse Christiansen, kierownik naukowy w Archiwach Egzoplanet NASA, człowiek ogłaszający Na stronie Caltech znalazłem do tej pory Światy „głównie w tej małej bańce wokół naszego Układu Słonecznego, gdzie łatwo ją znaleźć”.
„Spośród 5000 znanych egzoplanet, 4900 znajduje się w odległości kilku tysięcy lat świetlnych od nas” – dodał Christiansen. „I pomyśl o tym, że jesteśmy 30 000 lat świetlnych od centrum galaktyki; jeśli ekstrapolować z małej bańki wokół nas, oznacza to, że w naszej galaktyce jest wiele planet, których jeszcze nie znaleźliśmy, jak 100 do 200 miliardów. To niesamowite.
Pierwsze potwierdzone odkrycie planetarne miało miejsce w 1992 roku, kiedy astronomowie Alex Wolszczan i Dale Frail opublikowali artykuł w czasopiśmie Nature. Zaobserwowali dwa światy krążące wokół pulsara (gęste, szybko wirujące zwłoki gwiazdy), mierząc subtelne zmiany w czasie pulsacji, gdy światło docierało do Ziemi.
Teleskopy naziemne wykonały w tych wczesnych latach duże obciążenie i potrzeba było kilku dalszych poszukiwań, aby w końcu w 1995 roku ujawnić pierwszą planetę krążącą wokół gwiazdy podobnej do Słońca. Ten świat nie był przyjazny dla życia, jakie znamy; Był to super gorący gazowy olbrzym, który okrążył swoją gwiazdę macierzystą w zaledwie cztery dni na Ziemi.
Astronomowie odkryli te światy, obserwując oscylacje gwiazd (w tę iz powrotem spowodowane ruchami grawitacyjnymi), gdy planety ciągną się po nich. Większe światy były łatwiejsze do wykrycia, ponieważ powodują większe oscylacje. Astronomowie powiedzieli wówczas, że aby znaleźć więcej planet wielkości Ziemi, musieliby spróbować czegoś, co nazywa się metodą „tranzytu”. Pozwoli to ocenić światło gwiazdy i poszukać niewielkich fluktuacji, gdy planeta przechodzi przez jej twarz.
Astronom William Borucki pomógł zrealizować tę wizję jako główny badacz Kosmicznego Teleskopu Keplera NASA, który wystartował w 2009 roku i przetrwał swoją główną misję o kilka lat, aż w końcu zabrakło mu paliwa w 2018 roku. Odkrycie planety 2700 Do tej pory wiele z nich to światy wielkości Ziemi lub mniejsze, a ich baza danych do dziś generuje nowe odkrycia.
Wiele innych narzędzi przyłączyło się do polowania na planetę od czasu premiery Keplera. Na Ziemi spektrometr HARPS, część 11,8-stopowego (3,6-metrowego) teleskopu w Obserwatorium La Silla Europejskiego Obserwatorium Południowego w Chile, jest wykwalifikowanym łowcą planet.
Do 2011 roku (osiem lat po pierwszym świetle) odkryto HARPS Ponad 150 egzoplanet. podczas dostępu okresowo ograniczone W ostatnich latach, z powodu pandemii koronawirusa, HARPS nadal działa i nadal poszukuje nowych światów w wysokiej rozdzielczości.
W kosmosie w poszukiwaniach planety pomaga również kilka obserwatoriów, w tym satelita NASA Transiting Exoplanet Survey Satellite (TESS), Kosmiczny Teleskop Hubble’a NASA/ESA oraz satelita Featured Exoplanet Satellite (CHEOPS) European Agencji Kosmicznej. Kilka innych masywnych teleskopów budowanych na Ziemi, w tym Wielki Teleskop Magellana i Bardzo Duży Teleskop w Chile, ma zacząć działać jeszcze w tej dekadzie, dodając kolejne silne spojrzenia do trwających badań.
Webb pomoże przyspieszyć spis egzoplanet, szczegółowo badając atmosfery wielu stosunkowo pobliskich światów. Chociaż takie prace mogą koncentrować się głównie na gazowych gigantach, naukowcy twierdzą, że obserwacje Webba będą przydatne dla przyszłej generacji obserwatoriów z bardziej optyką o dużej mocy, gotową do obserwowania planet bliżej Ziemi.
Obserwuj Elizabeth Howell na Twitterze @hawellspace. Śledź nas na Twitterze @Spacedotcom i dalej Facebook.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”