21 Fani zastanawiają się, czy za stłumioną reakcję odpowiedzialna była obecność Savage’a na scenie, czy entuzjazm publiczności.
21 Występ Savage’a w Polsce nie został dobrze przyjęty przez lokalną publiczność. Obecnie jest w trasie koncertowej po Europie promującej swój album „American Dream”.
Na nagraniach krążących w Internecie widać, jak raper wykonuje energetyczny set, ale tłum był w większości spokojny i cichy, a tylko kilka głów kiwało.
Na szczęście wierny fan uchwycił na wideo fragment występu i z podekscytowania wykrzykiwał każde słowo.
Incydent wywołał ożywioną debatę w komentarzach na 2Cool2Blog.
Niektórzy fani za słabą reakcję obwiniali obecność 21 Savage na scenie, inni zaś sugerowali, że publiczność nie była zaangażowana i mogła pojawić się na festiwalu w imieniu innego artysty.
Niektórzy bronili polskiej publiczności, argumentując, że byłaby bardziej ożywiona, gdyby przedstawienie podobało jej się.
„Zostańcie w domu” – powiedział o tłumie jeden z użytkowników Instagrama. – Kogo chcieli zobaczyć? Inny zastanawiał się. „Smh.”
Pomimo słabej reakcji 21 Savage nadal zdołał przyciągnąć przyzwoitą publiczność, co mogło uchronić go przed poważną krytyką.
Sytuacja ta przypomina inne przypadki, w których artyści spotykali się z niezainteresowaną publicznością.
Na przykład w maju klip przedstawiający Ricka Rossa występującego dla kilku wybranych fanów podczas kłótni z Drake’em stał się wirusowy.
Podobnie w kwietniu Quavo spotkał się z niskoenergetyczną publicznością podczas swojego feudu z Chrisem Brownem.